Noce pełne grozy – słów kilka o Nocnicy
Strach przed ciemnością rodził potwory nocy. Lek przed tym, co czai się w mroku, jest atawizmem pozostałym po przodkach. Zanim człowiek nauczył się krzesać i wykorzystywać ogień do rozświetlania pomroki, czaiły się w nim straszne stwory. Wszystkie złe rzeczy, które się działy z członkami plemienia można było zrzucić na demony. Idealnym przykładem na uosobienie ludzkiego przerażenia związanego z niedoborem oświetlenia i niedoskonałością ludzkich zmysłów jest demon mroku Nocnica.
![nocnica](https://demonyslowianskie.pl/wp-content/uploads/2016/08/nocnica-245x300.jpg)
W wyglądzie wszystkich demonów nie tylko słowiańskich uderza brak proporcji. Ich ciała są zwykle, jeśli nie brzydkie, to przynajmniej złożone z elementów, które z grubsza tylko pasowały do siebie. Nocnica wyobrażana była jako kobieta niezwykle szczupła, długonoga z wyschniętymi piersiami. Przyobleczona w czarna, surową i zgrzebną suknię, którą okrywała, kontrastującą, białą płachtą.
Etymologia jednoznacznie odnosi się do zwyczajów demona, któremu przypisaną porą aktywności była noc.
Istniało ogólne przekonanie, że Nocnica powstawała z duszy niewiasty, której zgon nastąpił w okresie życia między zapowiedziami a ślubem. Przychodząc do śpiącej ofiary, dusiła ją we śnie. Obwiniano ją za „śmierć łóżeczkową” niemowląt.
W zależności od regionu uważano, że pląsają nocą po ciemnym lesie. W niepamięci i flegmatycznym szale. Zmęczywszy się, siadały na mchu, czesząc się szyszkami, zabijały godziny nocnej nudy. Wierzono, iż w czasie adwentu snują się po bezdrożach i czyhają na wędrowców, myląc im drogę. Jeszcze do niedawna, na Mazurach, istniało przeświadczenie, że nocny płacz dziecka spowodowany jest odwiedzinami Nocnicy.
![nocnice](https://demonyslowianskie.pl/wp-content/uploads/2016/08/nocnice-300x160.jpg)
Ludzie próbowali obrony przed demonem. Ponoć sprawdzonym sposobem było spanie z głową w nogach, na brzuchu lub ze skrzyżowanymi nogami. Inni stawiali w alkowie lustro, by szkaradnie wyglądający demon przeląkł się swego widoku. W użyciu były amulety, tak do obrony ludzi, jak i zwierząt gospodarskich i domowych.
Początki kultu giną w mrokach dziejów. Ich nieustanne trwanie w ludzkiej pamięci spowodowało ewolucję wierzeń, do tego stopnia, że dziś trudno dociec pierwotnego kształtu postaci i przekonań na jej temat.