kłobuk

Kłobuk

Słów kilka o kolejnym demonie z rodowodem przyrodniczym. W swych początkach, gdy plemiona żyły w lesie, potrzebując wiele przestrzeni życiowej, demon Kłobuk, psotny złodziejaszek, zamieszkiwał wraz z nimi dzikie ostępy puszczańskie, kryjąc się w jarach i wykrotach, noce spędzał w przytulnych dziuplach wyściełanych miękkim próchnem. Kiedy wreszcie ludzie osiedli, wraz z nimi osiadł duszek. Trochę psotny, ale pożyteczny.

kłobuk
Kłobuk. Ilustracja z książki Bestiariusz Słowiański

Kłobuka przedstawiano najczęściej jako czarnego koguta lub zmokła kurę tego samego koloru. Mógł jednak wcielić się w inną postać i ukazać jako człowiek. Czarny kolor atrybutów zwierzęcych może kierować nasze wnioski o pochodzeniu w stronę Welesa, któremu w czarnym było do twarzy.

Znany był na terenach Polski północnej graniczącej z dawnymi Prusami. Z Warmii i Mazur przez Prusy trafił na tereny zamieszkałe przez Bałtów.

Inną nazwą, odnoszącą się do jego powstania jest Poroniec. Nazwa Kłobuk prawdopodobnie, w jednym ze starych języków oznaczała koguta, a jak wiemy, kogut jest jednym z przedstawiań demona. Genezę można wywodzić też od któregoś z ludów koczowniczych. W dawnych językach koczowników Kłobuk był nakryciem głowy. Pozostałości nazw geograficznych świadczą, że był używany jako pospolite imię nadawane mężczyznom.

Kłobuk był duchem domowym odpowiedzialnym za mienie i jego pomnażanie. Robił to jednak w dość oryginalny sposób. Kradł dobytek sąsiadom. Kłobuka zwabiało się do domu jedzeniem, choć to nie jedyny sposób. Można było przysposobić opuszczonego kurczaka lub wyhodować demona własnoręcznie. Należało zakopać pod progiem martwy, poronny płód. Po kilku dniach pojawiał się Poroniec.

Demon lubił wygody, dlatego sypiał w beczce z pierzem.

Z jego istnieniem wiązało się tabu dotyczące ciąży i połogu, by ustrzec się komplikacji związanych z posiadaniem potomstwa, praktykowano wiele obrzędów oddalających niefortunne rozwiązanie i rozciągających ochronę nad noworodkiem i matką na kilka tygodni po porodzie.

Dziś bywa inspiracją dla artystów i ostatnio dla informatyków − gra „Wiedźmin”.

Inne demony słowiańskie:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *