Słowianie, jak i inne ludy gremialnie i z ochotą wierzyli w demony domowego porządku, jednym z nich było Bożątko lub inaczej zwane Uboże. System wierzeń związanych gospodarstwem domowym był rozrośnięty, co świadczy o ważności tego zakresu życia. Spokojny i dostatni dom był oczkiem w głowie każdej gospodyni i każdego gospodarza. Jakie więc płynęły korzyści ze […]
Kategoria: Demony Domowe
Bestiariusz domowy
Kiedy ludzkość osiadła, zaczęła rąbkać puszczę wkoło siebie i uprawiać ziemię jak prawdziwi rolnicy; pobudowała domostwa, ogrodziła je solidnie ostrokołem i była przygotowana bronić swego. Jednak na niespodziewane warto mieć coś ekstra. Tajną broń. „Piątą kolumnę” do zadań specjalnych i dywersji. Parafraza dobrze oddaje zadania postawione przed trio demonów z domowego kręgu.
Domowik: niech jego poczciwy obraz nikogo nie zwiedzie. Dziarski dziadzio potrafił zadbać o chatę, obejście i inwentarz. W polskim wydaniu mianowany jako Uboże. Postać silnie związana z kultem duchów przodków.
Kikimora: zrzędliwa starucha, często występowała jako żona sędziwego dziada. Ciut niemiła dla drobiu, lecz za to pierwsza prządka; choć zazdrośnie strzegła tajemnic warsztatu, a co żwawszej gospodyni na wyprzodki len i wełnę plątała.
Kłobuk: na niego można liczyć, kiedy chcesz się wzbogacić. Niestety kleptoman. Co do domu naniósł, to zwykle od sąsiadów. Wstyd było się z tym pokazać w obejściu. I na dodatek pierze w beczce gniótł, sypiając w niej co noc. Mówiono o nim − „Poroniec powiernik tabu”.
Dobrze mieć takich popleczników. Człowiek spokojnie spać może.
Poroniec
Blady strach padał na ludzi na samo tylko wspomnienie demona o imieniu poroniec. Poczwary, która rodziła się z bólu, a czasem ze zbrodni. Paniczny lęk sprawiał, że na ludzi spadało pomieszanie zmysłów. Ochronę widzieli w magicznych obrzędach. Jak więc radzono sobie z „narodzinami” Porońca? 1. Jak rodził się demon Poroniec obecny był w wierzeniach słowiańskich w […]
Bannik
Termy po słowiańsku i ich opiekun Bannik. W kilku słowach o organizacji łaźni. Nieprawdą jest, że mitologia słowiańska była tylko igraszką i zabawą w czczenie bałwanów. Panteon bogów i form zależnych trafnie transponował rzeczywistość do formy dydaktycznej, strawnej dla przeciętnego umysłu. Łatwiej było, dzięki mitom, zrozumieć zjawiska, nad którymi rozum nie miał władzy. Nie zapomniano też […]
Kłobuk
Słów kilka o kolejnym demonie z rodowodem przyrodniczym. W swych początkach, gdy plemiona żyły w lesie, potrzebując wiele przestrzeni życiowej, demon Kłobuk, psotny złodziejaszek, zamieszkiwał wraz z nimi dzikie ostępy puszczańskie, kryjąc się w jarach i wykrotach, noce spędzał w przytulnych dziuplach wyściełanych miękkim próchnem. Kiedy wreszcie ludzie osiedli, wraz z nimi osiadł duszek. Trochę […]
Kikimora
Bóstwa często występowały parami w małżeńskich duetach. Zjawisko dość częste we wszystkich mitologiach. Tak wśród boskiej awangardy, jak i wśród deos vulgi. I nie zawsze związki były łatwe a obie strony matrimonium przyjazne dla ludzi. Taką parę tworzyli Domowik i Kikimora. Bóstwa domowego zacisza. On poczciwy i jowialny, ona swarliwa, lubiąca postawić na swoim. Jednym […]
Domowik
– Kupię dom z Domowikiem – czyli słowiański system ochrony mienia Kto najlepiej zadba o dom rodzinny? Kto doglądnie kątów? Kto zna się najlepiej na sprawach domowych? Duszek, opiekun obejścia. Kiedyś każdy dom takiego posiadał. I dbano o jego wygodę, by nie rozgniewać starucha. Słowianie wierzyli, że każda zagroda posiada zaprzyjaźnionego demona domowych pieleszy. Znany […]